Kuchnia holenderska

Blog przez żołądek do serca

Maciej

Niezły obżartuszek, ale tylko i wyłącznie w dobrej wierze! Pasjonata dobrego obiadu i krótkiej siesty. Laureat nagrody #mamOplaijobla
Kuchnia holenderska

Kuchnia holenderska słynęła zawsze w Europie nie z wyrafinowanego smaku potraw, ale z nieskazitelnej czystości, treściwych i prostych posiłków oraz oszczędności. To w tym kraju narodziło się przyrządzanie sosu na podstawie tego, co zostało w garnku, w którym uprzednio pieczono mięso. To oni również spopularyzowali jedzenie z jednego garnka. W holenderskim domu kuchnia zawsze była najważniejszym pomieszczeniem również w czasach, kiedy w większości krajów spychano ją do przybudówek, piwnic, jak najdalej od salonów i reprezentacyjnych pomieszczeń. Tutaj stawiano najcenniejsze kredensy z zastawą stołową, fajansami z Delft, wieszano wyczyszczone do połysku garnki, a także obrazy. Jednym z ulubionych tematów malarskich holenderskich twórców była właśnie kuchnia, a w szczególności sceny przygotowania posiłków, fajanse i cynowe naczynia, a także potrawy podawane na śniadania, owoce oraz desery.

Historia kuchni Holenderskiej

Na kuchnię Holandii duży wpływ wywarły jej zamorskie kolonie i związany z tym handel przyprawami (gałka muszkatołowa ma u nich specjalne względy ) raz późniejsza fala imigracji (w Holandii niezwykle popularna jest kuchnia indonezyjska). Niebagatelny wpływ na dobór i jakość składników używanych do przygotowywania posiłków miało także świetnie od wieków rozwinięte rolnictwo.

A co smakuje dzisiejszemu Holendrowi? Jest to naturalnie kwestia upodobań i smaku, generalnie można jednak stwierdzić, że Holendrzy uwielbiają holenderskie słodycze, a słodkie potrawy występują w każdym posiłku.

Holenderskie śniadanie

Holenderskie śniadanie jest obfite i treściwe, składa się na nie żółty ser w dużym wyborze, szynka, jajka smażone lub gotowane na twardo, dżem, miód, masło z orzeszków ziemnych (pindakaas) i różne gatunki pieczywa. Często jest to chleb lub bułki z dodatkiem cukru, rodzynek, suszonych winogron, czekolady, kandyzowanych owoców, lukrecji, cykaty, roztopionego kandyzu lub wszystkich tych składników wymieszanych razem. Biały, pszenny chleb na śniadanie Holendrzy często posypują granulkami czekoladowymi (hagelslag), które w innych krajach używane są wyłącznie do dekoracji ciast i tortów. A do tego kawa z zagęszczonym mlekiem, którą Holendrzy piją w dużych ilościach przez cały dzień.

Około godziny trzeciej jest pora na herbatę, oczywiście ze słodkim dodatkiem – babeczka, ciasteczko, czekoladka.

Holenderski obiad

Tradycyjnym daniem Holendrów są niezbyt wysublimowane dania. Najczęstszym składnikiem są ziemniaki, co sprawia że tradycyjne posiłki to tak naprawdę tanie potrawy. Ba! Podstawę stanowią ziemniaki wymieszane z aż do miękkości ugotowanych warzyw i podawane w formie puree z dodatkiem mocno zesmażonego boczku. Często również mówi się o tym, że przygotowują oni głównie potrawy jednogarnkowe, co tę kuchnię na tle innych kuchni narodowych wyróżnia. Obiad powinien nam się kojarzyć z obowiązkową obecnością warzyw. Mogą się tutaj również pojawić smażone plastry boczku, owoce morza (szczególnie krewetki podawane z sosem orzechowym).

Treściwy obiad spożywany jest w późnych godzinach popołudniowych. Na przystawkę często jest ryba, a szczególnie śledź, którego Holendrzy uwielbiają, z dodatkiem cebuli. Dużą popularnością cieszą się zupy: jarzynowa, pomidorowa, obydwie z dodatkiem kwiatu muszkatołowego, a w okresie zimowym treściwa zupa z zielonego groszku z dodatkiem ciemnego chleba i wędzonki (erwtensoep). Danie główne oprócz klasycznego zestawu: mięso lub ryba (bardzo często), ziemniaki, warzywa, to równie często dania typu „stamppot„, czyli długo gotowane ziemniaki. Uwielbiane warzywo (oczywiście ziemniaki ugotowane oraz bardzo często kapusta) gotuje się razem z mięsem lub wędzonką w jednym garnku, a następnie trzeba je dobrze utłuc na jednolitą masę. Jest to jedno z najbardziej popularnych dań na terenie Holandii.

Najbardziej znaną potrawą tego typu jest hutspot, jadany w Lejdzie (Lieden) 3 października, na pamiątkę odparcia z oblężonego miasta Hiszpanów. Legenda głosi, że po odsieczy miasta w 1574 roku na opuszczonych stanowiskach hiszpańskich chłopiec znalazł duży garnek „hutspot”, w którym ugotowano wszystkie resztki jedzenia, jakie pozostały w mieście. Hutspot ten różnił się oczywiście od potrawy jedzonej obecnie, danie na pewno nie zawierało ziemniaków, nie znanych w Europie w tamtych czasach.

Daniem, którego nie zjemy nigdzie poza Holandią, jest balkenbrij: smażony salceson, doprawiany goździkami, tymiankiem, kwiatem i gałką muszkatołową. Wiosną i latem posiłki są lżejsze, z bardzo dużą ilością sałatek i surówek. Wysokiej jakości warzywa i owoce, eksportowane na cały świat, są obecne we wszystkich posiłkach Holendrów.

Kuchnia holenderska szczególnie wyróżnia się daniami takimi jak:
– wszelkiego rodzaju dania jednogarnkowe,
– bruine bonensoep – zupa z brązowej fasoli,
– krokiet ziemniaczany,
– gęsta zupa grochowa z zielonego łuskanego grochu,
– klapstuk – szponder wołowy z puree z rozgotowanych ziemniaków, cebuli, jabłek, często z dodatkiem białego wina,
– hollandse nieuwe lub maatjesharing,
– duże kawałki chudej wołowiny z dodatkiem owoców jałowca,
– duszony szponder wołowy hachee (holenderski gulasz),
– draadjesvlees (dosłownie włókniste mięso; przyrządzane z mięsa wołowego), a do tego kapusta kiszona
– kalafior, brukselka, cykoria, por podawane z wędzoną holenderską kiełbasą rookworst.

puree z rozgotowanych ziemniaków i wołowina klapstuk duszony szponder

Niderlandzkie desery

Obiad kończy obowiązkowy deser. Mogą to być różnego rodzaju budynie, naleśniki (flensjes), ciasta takie jak szarlotka – podawana na ciepło z dużą ilością rodzynek i przypraw korzennych (appelgebak), piernik (kruidkoek), korzenne ciasto z odciskanymi w specjalnej, drewnianej formie figurami postaci (speculaas), smażony chleb z cukrem, wanilią i cynamonem (wentelteefjes) lub stroopwafels – dwa ciemne, korzenne wafle przekładane gęstym karmelem. Współczesna kuchnia holenderska to również Stroopwafel, czyli wafel (gofr) polany syropem klonowym bądź syropem owocowym. Najbardziej ulubione słodkości? Zdecydowanie TOP listę zajmują:

– appelgebak – holenderska szarlotka, pomiędzy cienkimi warstwami ciasta kryją się duże kawałki jabłka wymieszanego z cynamonem, a na koniec oprószona cukrem pudrem, często również podawana jest do niej bita słodka piana,
– poffertjes – typowo holenderskie mini naleśniczki z cukrem pudem, ale z dodatkiem drożdży i mąki gryczanej,
– pannenkoeken – to już tradycyjny, cienki naleśnik, który również przygotowuje się w Polsce,
– hangop – typowy mleczny deser, coś w stylu jogurtu greckiego.

Bardzo popularne są również mnogie typy cukierków ze słoną lukrecją nazywane drop.

Po obiedzie podawana jest filiżanka kawy, do niej czekoladka lub miękki cukierek miętowy i kieliszek alkoholu. Często jest to jałowcówka (jenever), likier porzeczkowy (bessenjevener) lub likiery ze słynnych na całym świecie holenderskich wytwórni Bols i De Kuyper: Advocaat, Apricot Brandy, Blue Curaco. Niezwykle popularny w świecie Advocaat produkowany jest przez firmę Bols, założoną przez Lucasa Bolsa w 1575 roku w Amsterdamie. W jego skład wchodzą żółtka, syrop cukrowy, spirytus, winiak i wanilia. Trudną do uzyskania jednolitą konsystencję uzyskuje się przez filtrowanie i tym różni się holenderski Advocaat od innych likierów tego typu.

Wieczór to często czas spędzony w pubie przy piwie, którego Holendrzy piją bardzo dużo. Słynne na całym świecie marki to: Heineken, Amstel, Grolsch, a także piwa tzw. sezonowe (bok beer), słodsze w smaku. Piwo browaru Heineken różni się od innych tym, że okres tzw. cichej fermentacji (czyli dojrzewania) przebiega 60 dni (w innych piwach trwa to przeważnie 14-30 dni), dzięki czemu uzyskuje ono niepowtarzalny, niezwykle dojrzały i pełny smak. Wieczór w pubie to także pewnego rodzaju typowy dla Holendrów styl życia. Chodzi się od jednego pubu do drugiego, spotyka znajomych przy szklance piwa, często na stojąco prowadzi się rozmowy.

duszona wołowina klapstuk duszony szponder wołowy hachee holenderski

Holandia – zwyczaje

Obok codziennego menu istnieją potrawy i napoje podawane tradycyjnie w specjalnych okolicznościach. I tak goście odwiedzający rodziców z okazji narodzin dziecka częstowani są beschuit met muisjes (okrągłym sucharkiem ze słodkiego chleba z masłem i cukrem różowym – przypadku narodzin dziewczynki, lub niebieskim, gdy urodzi się chłopiec) i napojem na bazie wina (kandeel). W dniu święta narodowego, Koninginnedag (30 kwietnia, urodziny królowe), pije się oranjebitter – bardzo słodką wódkę koloru i smaku pomarańczowego. Kolor ten jest kolorem rodziny królewskiej Oranje-Nassu. Święta Bożego Narodzenia to czas spożywania specjalnych ciast: kerstkrans (ciasto francuskie z nadzieniem migdałowym), kerststol (biała bułka obficie nadziewana rodzynkami, suszonymi winogronami, masą migdałową i kandyzowanymi owocami), kerstkransjes (migdałowe ciasteczka, służące też do przystrajania choinki). Podczas rozpakowywania prezentów w wieczór mikołajkowy 5 grudnia podaje się napój zrobiony na bazie wina, korzeni i owoców cytrusowych (bisschopswijn). W sylwestra tradycyjnie jedzone są smażone krążki jabłek (appelbeignets) i pączki również z dodatkiem jabłek (oliebollen).

Sery holenderskie

Pisząc o kuchni holenderskiej nie sposób nie wspomnieć o słynnych serach. Ponad 75% produkcji rocznej jest eksportowane. Gouda, chyba najbardziej znany holenderski ser, powstał w średniowieczu w wiosce Stolwijk i do dzisiaj pieczęć „Stolwijk” odciśnięta na serze jest gwarancją najwyższej jakości wyrobu o równo rozmieszczonych oczkach wielkości grochu, lekko orzechowym smaku i zapachu oraz miękkim miąższu. W Holandii produkowanych jest kilkanaście rodzajów sera typu gouda, najbardziej znane to boerenkaas, tzw. farmerska gouda, uznawana za najsmaczniejszą, maaslander, o łagodnym śmietankowym smaku, z niską zawartościom soli. Fromaster o kremowej konsystencji i śmietankowym pełnym smaku dostępny jest w sześciu smakach: czosnkowym pokrzywowym, paprykowym, cebulowym, ziołowym i kminkowym. Old Amsterdam to długo dojrzewająca gouda o niepowtarzalnym, pełnym, mocnym i ostrym smaku. Równie dobrze znanym serem holenderskim jest edammer, chyba jedyny na świecie ser zupełnie okrągły, przypominający kształtem kulę armatnią. Podobno o jego formie zdecydowały względy praktyczne, kule o wadze 10 kilogramów łatwo dawały się toczyć z magazynów do ładowni statków. Również edammer produkowany jest w wielu odmianach. Jedną z nich jest commissiekaas, znany w Europie jako dutch mimolette, dojrzały ser o charakterystycznym, mocno pomarańczowym zabarwieniu, uzyskiwanym dzięki dodatkowi soku z marchwi.

Na początku lat dziewięćdziesiątych naszego wieku zaczęto produkować sery maasdam – klasyczne, półtwarde sery z dużymi dziurami, o łagodnym, słodkawo-orzechowym smaku, podawane często jako dodatek do drinków. Najbardziej znane sery tego typu to westberg, leerdammer, edammer, maaslander, amsterdammer, ronduer, fricotal.

Sery holenderskie zawierają często różnego rodzaju dodatki, stosowane w innych krajach jako przyprawa do potraw, a nie do serów. Friesekaas wytwarzany jest z dodatkiem kminu rzymskiego i goździków, present z anyżem, leidsekaas to słynny prasowany ser z Lejdy, z odciśniętym na skórce herbem miasta (skrzyżowane klucze), z dodatkiem kminu. Charakterystycznego smaku i barwy pomarańczowoczerwonej nabiera przez częste wcieranie annalto w czasie całego procesu dojrzewania. To właśnie dzięki temu, w Holandii możemy rozkoszować się w różnych smakach serów.

Holenderskie sery są doskonałe jako składnik kanapek, sałatek, desek serów, a także jako dodatek do sałat zielonych, zup i potraw mięsnych.

Czas na wypróbowanie i przygotowanie potraw z kuchni holenderskiej, a więc SMAKELIJK ETEN!