Szykujesz śniadanie mistrzów czy chcesz po prostu nieco zaoszczędzić na kupowaniu bułek w sklepie? Mamy przepis, z którego uwielbiamy korzystać, żeby przygotować bułki śniadaniowe. Za każdym razem, gdy przygotowujemy ten przepis staramy się go robić delikatnie inaczej, żeby dojść do bułkowej perfekcji w wykonywaniu tych śniadaniowych pyszności.
Poniżej znajdziesz przepis, a pod nim opisy i tłumaczenie naszych dotychczasowych testów, jaki miały rezultat, a także co jeszcze chcemy przetestować. Sprawdź i nie czekaj!
Bułki śniadaniowe pszenne – przepis
Składniki
- 50 dkg mąki pszennej
- 15 g świeżych drożdży
- 5 g cukru (około łyżeczka)
- 5 g soli (około łyżeczka)
- 125 ml mleka
- 125 ml wody
- 5 łyżek oleju
- opcjonalnie – dodatki do bułek typu sezam, czarnuszka, pestki dyni itd.
Instrukcje
- Na początku przesiej mąkę do miski przez sitko.
- Do osobnej miseczki daj drożdże, a następnie cukier i sól. Wymieszaj całość, aż drożdże się roztopią i będą płynne. Wlej do mąki.
- W międzyczasie podgrzej delikatnie mleko oraz wodę w garnuszku. Nie może być to za ciepłe, bo drożdże pod wpływem temperatury stracą swoje właściwości. Mleko i woda powinna być delikatnie ciepła – letnia. Tak przygotowane przelewamy do miski z mąką i drożdżami.
- Zaczynamy mieszać wszystko, co mamy w misce. Gdy ciasto zacznie być już prawie jednolite, dodajemy olej.
- Wyrabiamy bardzo dokładnie – najlepiej 10 – 15 minut. Można przełożyć z miski na blat lub matę do wyrabiania – w zależności od preferencji.
- Po wyrobieniu przekładamy do miski, przykrywamy ścierką i dajemy do ciepłego pomieszczenia. Ciasto powinno zwiększyć swoją objętość dwukrotnie – zajmie to około godziny, ale nie będzie problemu, jeśli będzie nieco dłużej.
- Po wyrośnięciu ciasta, ważymy ile ciasta wyszło, z przepisu powinno wyjść około 800g. Dzielimy ciasto na kuleczki o wadze około 100 g (można zrobić mniejsze, np. 80 g).
- Na blachę wykładamy papier do pieczenia i układamy na nim bułeczki. Spłaszczamy bułki. Wierzch rozcinamy nożem lub żyletką. W tym momencie można posypać wierzch bułki – posypując trzeba mocno docisnąć dodatki na wierzchu.
- Przykrywamy bułki jeszcze raz ścierką i odstawiamy na około 30 – 40 minut, żeby jeszcze nieco wyrosły.
- Po upływie tego czasu przekładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Na spód piekarnika nalewamy do drugiej blachy lub do żaroodpornego wodę. Pieczemy około 20 – 25 minut.
- Po wyciągnięciu z piekarnika odstawiamy na kratkę lub inny przyrząd, który ułatwi łatwą cyrkulację powietrza pod bułką, żeby nie zamokła podczas schładzania.
Dodatkowe informacje – testy
Poniżej jeszcze kilka dodatkowych informacji na temat bułek z przepisu – przygotowywaliśmy je już nie raz i dlatego mamy niektóre z wniosków lub kolejne powody do przetestowania. Sprawdź, co już zrobiliśmy i co planujemy – wszystko będziemy na bieżąco aktualizować.
Jak dobrze piec bułeczki
- Przy pierwszej próbie pieczenia zrobiliśmy tak, że blachę daliśmy na dół piekarnika, a pośrodku kratkę z piekarnika, a na niej papier do pieczenia i bułeczki. Po 25 minutach spół bułeczek był blady, a wierz ładnie spieczony i chrupki – najprawdopodobniej bułeczki zamiast upiec się, od spodu ugotowały się przez parę wodną, którą wygenerowała blacha z wodą podczas pieczenia
- Przy drugiej próbie daliśmy już blachę na środek, na nią papier do pieczenia i bułki. Na dole piekarnika na kartkę daliśmy naczynie żaroodporne wypełnione wodą. Dzięki temu spody bułeczek nie były już takie blade, a nawet nieco chrupkie (zdjęcie poniżej).
Wydaje mi się, że o wiele lepiej wypadają te bułki, które są pieczone bezpośrednio na blasze – dzięki temu mamy większą pewność, że bułeczki się upiekły. W przypadku pieczenia na kartce ciasto wyglądało naprawdę nietęgo.
Płaszczenie bułeczek
Samo spłaszczenie bułeczek, które wykonuje się przy końcu trzeba zrobić bardzo śmiało. Robimy to przed zostawieniem do wyrośnięcia, więc musimy pamiętać, że wyjdą jeszcze do góry (będą wyższe) w czasie wyrastania, a potem jeszcze delikatnie w piekarniku. Nie możemy się tutaj więc bać – trzeba mocno i fajnie spłaszczyć te bułeczki – efekt będzie idealny!
Co ważne – nie płaszczymy bułeczek tuż przed włożeniem do piekarnika! Muszą być puszyste podczas wkładania do piekarnika. Jeśli urosły za bardzo, to nie martw się. I tak się zje, bo będzie pyszne.
Wielkość bułeczek
Generalnie można zrobić bułeczki według swoich preferencji. Teoretycznie porcja 100 g wygląda +/- podobnie jak porządne bułki dostępne w piekarniach. Ale taka 80 g też jest niczego sobie – jeśli masz w domu małojadka (osobę, która mało je), to taka delikatnie mniejsza kuleczka będzie idealna.
Opcjonalne dodatki
Ogólnie rzecz biorąc po dodaniu sezamu czy czarnuszki na wierzch, większość nasion zsunęły się po upieczeniu – zostały jedynie te, które były na przecięciu. Może to sugerować brak przyczepności wierzchu bułeczek w miejscach, które były modelowane. To miejsce, w którym się rozcina jest nieco wilgotne, więc dodatki się przyklejają. Można spróbować:
- przed dodawaniem na bułkę delikatnie zwilżyć powierzchnię,
- posmarować żółtkiem wierzch bułeczek, a następnie posypać dodatkami,
- jeszcze mocniej dociskać po posypaniu dodatkami (choć to nie ma większego sensu).
Oprócz dodatków na wierzchu, kiedyś można sprawdzić czy fajnie wyjdą bułeczki, jeśli dodamy dodatki do ciasta i w którym momencie je dodajemy oraz ile.
Mrożenie bułeczek śniadaniowych drożdżowych
Na pewno pojawi się pytanie czy można te bułeczki mrozić. Odpowiadając – tak, można je mrozić. My tak robimy.