Jak zmotywować się do odchudzania i diety?

Blog przez żołądek do serca

Maciej

Niezły obżartuszek, ale tylko i wyłącznie w dobrej wierze! Pasjonata dobrego obiadu i krótkiej siesty. Laureat nagrody #mamOplaijobla
Jak zmotywować się do odchudzania i diety?

Z postanowieniami tak jest, że zaczynamy je od “poniedziałku” / „od nowego miesiąca” / “od nowego roku” / “po weekendzie”. Dotyczy to wszystkich aspektów naszego życia, w tym m.in. odchudzania. Sami po sobie wiemy, że w końcu może znaleźć się gorsza chwila, która spowoduje, że nasze postanowienia po prostu porzucamy. Dlatego też spisaliśmy najlepsze sposoby na motywację zarówno do odchudzania jak i do zdrowej diety. Sprawdź nasz artykuł, z pewnością Ci pomoże!

Nie myśl, działaj

Załóżmy, że już jesteś w trakcie odchudzania, będąc świadomy tego, że musisz schudnąć. Sam naciskasz na siebie, wywierając na sobie coraz to większą presję schudnięcia. Jeśli nie widzisz efektów zmiany swojego stylu życia… zaczynasz się demotywować i stresować, a to również źle wpływa na Twój organizm. A wtedy już ostatni krok i sięgasz po słodycze.

Pamiętaj, że nie od razu Rzym zbudowano, masy ciała nie przybiera się z dnia na dzień czy z tygodnia na tydzień. Niekiedy nawet nie widać jak z czasem przybiera się na wadze. Podobnie jest z odchudzaniem – nie zgubisz swoich zbędnych kilogramów już po tygodniu stosowania nawet najbardziej rygorystycznej diety. Cierpliwość ma tu kluczowe znaczenie.

Gdy tylko zaczynasz myśleć o tym, jak bezsensowne było przejście na dietę, jak bardzo się męczysz podczas niej i wyobrażasz sobie jak pożerasz batonika, pomyśl o tym, jakie korzyści będziesz mieć ze schudnięcia i jak bardzo będziesz wtedy z siebie dumny. Zawsze najgorszym wrogiem człowieka jest stres i napięcie. Nie myśl, po prostu zmieniaj się.

Uświadom sobie powód swojej otyłości

To również jest bardzo ważne w trakcie odchudzania. Jeśli znamy swojego demona, który spowodował nasz stan, dużo łatwiej będzie nam go wyeliminować z naszego codziennego życia. Wśród najczęstszych powodów otyłości są: złe nawyki żywieniowe, zajadanie stresu, zbyt obfite posiłki w porównaniu do ilości ruchu, dojadanie po kimś, żeby nic się nie zmarnowało. Często również osoby otyłe mówią o jedzeniu na mieście lub przechodzeniu na bardzo restrykcyjne diety z dużym deficytem kalorycznym, co w efekcie doprowadza do efektu jojo

Złe nawyki żywieniowe można spotkać w wielu postaciach, ale dopiero jak je sobie uświadomisz, będzie Ci łatwiej je wyeliminować.

zdrowy styl życia silna motywacja zdrowa dieta

Wyznaczaj sobie cele. Realne cele

Każdy ma różne powody motywacji do schudnięcia. Może to być wyglądanie dobrze na imprezie, wbieganie po schodach lub dobiegnięcie do autobusu bez zadyszki, a niektórzy chcą dotrzeć do wymarzonej sylwetki.

To jest właśnie błędne, ponieważ gdy tylko osiągniemy nasz cel, przestajemy o nim myśleć i korzystamy z osiągniętego wyniku. Przez to przybiera się na wadze i to bardzo szybko. Odchudzanie to nie tylko nasze cele, ale także poprawa ogólnego zdrowia i kondycji organizmu. Nawet po osiągnięciu swojego celu, powinniśmy jeść zbilansowane posiłki, regularnie uprawiać sport lub po prostu być aktywnymi fizycznie. To sprawi, że poprawi się zarówno zdrowie jak i samopoczucie fizyczne i psychiczne. Gdy tylko nadejdzie kryzys, przypomnij sobie, po co to robisz.

Będąc przy celach odchudzania – niektórzy mają tendencję do niecierpliwości i chcą efektów już teraz, zaraz. Niestety tak to nie działa. Jeśli Twoja nadwaga jest spora, nie wystarczy Ci tylko miesiąc odchudzania, nieraz do osiągnięcia odpowiedniej wagi potrzeba nawet pół roku. Stosuj metodę małych kroczków – na pierwszy rzut pozbądź się słodyczy, słodkich napojów i cukru. Znajdź zamienniki, np. ksylitol. Makarony powinny zamienić się na kasze. Zacznij jeść regularnie pięć posiłków dziennie co 3-4 godziny (tak jak pisaliśmy o tym w artykule “Ile posiłków dziennie i w jakich odstępach czasu należy spożywać?”). Zwiększ ilość aktywności fizycznej, będziesz mieć pozytywne nastawienie, a Twój organizm Ci za to podziękuje!

Samokontrola

Zacznij pilnować, o której i ile posiłków jesz. Jedząc, skup się na jedzeniu, a nie na oglądaniu telewizora czy przeglądaniu instagrama – wtedy nasz mózg rozprasza się i nie zauważa, ile tak naprawdę jemy. 

Oszukaj swój mózg i jedz z małych talerzyków – jemy również oczami. Spróbuj zjeść taką samą porcję obiadu na dużym i na małym talerzyku. Jedząc go z małego talerzyka, będzie Ci się wydawało, że jesteś bardziej najedzony, niż jedząc tą samą porcję z dużego talerza.

Skończ z dokładkami, bo to przez nie bardzo często tracisz kontrolę nad wielkością porcji i przyjmujesz jeszcze więcej kalorii. 

Jedz powoli, a Twój mózg w końcu da Ci sygnał, że organizm jest syty. I co najważniejsze – w tym momencie przestań jeść, nawet jeśli została końcówka Twojego ulubionego obiadu.

Często można spotkać osoby odchudzające się i spisujące wszystko w dzienniczku. Ale naprawdę wszystko – każdy kęs i łyk. Dzięki temu, będziemy trzymać się w ryzach i kontrolować to, co naprawdę jemy.

Wiara w siebie

Ludzkość nigdzie by nie zaszła, gdyby nie wiara w siebie. Sam musisz uwierzyć w to, że to, co planujesz jest realne i jesteś w stanie to zrealizować. Już tyle ciężkich momentów przeżyłeś, jak np. zdanie egzaminu na prawo jazdy, matura. W takim razie czemu miałbyś nie dać rady z odchudzaniem? Takie podejście bardzo motywuje do dalszego działania.

Sen

To sen pomaga w zmniejszeniu apetytu. Będąc niewyspani, jemy więcej oraz częściej. Odpowiadają za to dwa hormony – grelina i leptyna. Nie wysypiając się, hamujemy produkcję leptyny i wytwarzamy duże ilości greliny. Jesteśmy wtedy bardzo głodni i mamy coraz większą ochotę na słodycze. Ile wystarczy, żeby zaburzyć hormony? Około dwóch nocy.

Pamiętaj też, że wysypianie bardzo poprawia nastrój i ogólne samopoczucie. Nie dowalaj sobie i wysypiaj się!

Pij wodę, a głód zapijaj wodą

Największą motywacją jest plan żywieniowy stworzony przez dietetyka. Dobrym jednak sposobem na chwilowe zapomnienie o głodzie jest po prostu wypicie szklanki wody, którą i tak powinieneś pić codziennie, żeby wypić 35 ml na jeden kilogram ciała. Pamiętaj, że to też może być niezdrowe, jeśli spożywasz zbyt niską ilość kalorii i masz za duży deficyt kaloryczny – wszystko powinno zostać na zasadach zdrowego odżywiania. Wszystko powinno być ustalone z dietetykiem, trenerem personalnym lub na bieżąco korygowane we własnym zakresie.

Sprawdzaj efekty swoich działań

Nic bardziej nie motywuje do działania jak namacalnie widoczne zmiany. Przed odchudzaniem czy dietą stań na wadze, którą tak nienawidzisz i spisz na kartce, ile ważysz. Po miesiącu zważ się ponownie. Straciłeś na wadze? Super! Robisz bardzo dobrze to, co robisz i nie poddawaj się! 

Przeciwnym efektem jest brak wpływu Twoich działań na to, ile ważysz. Wkroczy wtedy lekka demotywacja, ale to znak dla Ciebie, że powinieneś skorygować to, co robiłeś dotychczas. Może skontaktuj się z dietetykiem lub kimś, kto zna się na dietach? 

Jeśli nie sprawdzałbyś efektów swoich działań, a po pół roku odchudzania wszedłbyś na wagę i nie zobaczyłbyś zmniejszonej wagi… wtedy pomaga już tylko wino, czekolada i chipsy.

Pamiętaj również o okresowym sprawdzaniu stanu zdrowia – to również zalicza się w proces odchudzania.

Nagradzanie się to motywacja do schudnięcia

Kolejnym motywatorem będzie również metoda kija i marchewki. Jeśli osiągniesz chociaż mały efekt swoich działań, możesz się nagrodzić. Nie chodzi tu jednak o to, żebyś sięgał po słodycze w ramach cheat meala. Głównie powinieneś skupić się na takich nagrodach, które będą wpisywać się w zasady zdrowego stylu życia. Jeśli przez cały miesiąc bardzo intensywnie pracowałeś i zgubiłeś kilka kilogramów, kup sobie nowe ubrania, które podkreślą Twoją zmianę. Dzięki temu nabierzesz trochę pewności siebie, a w pracy będą mówić ”ale seksiak, schudł”!

Inni też powinni o tym wiedzieć

Powiedz o swoich postanowieniach innym. Dla niektórych może to być wstydliwe do zrobienia, ale jest to jeden z najważniejszych czynników dla człowieka – motywacja zewnętrzna od innych osób. 

Z jednej strony mamy znajomych, z którymi się spotykasz. Jeśli im o tym powiesz, trudniej będzie Ci zrezygnować z odchudzania i przyznać się do tego. A może jakaś historia Twojego znajomego to Twoja motywacja do odchudzania?

Z drugiej strony masz bliską osobę, która może razem z Tobą zacząć się odchudzać, a co najważniejsze, będzie Cię w tym wspierać. Nie będzie również wymuszać na Tobie jedzenia niektórych posiłków lub nie będzie kusić kolejnymi słodyczami tego samego dnia. 

realizację celu silnej woli motywacja do odchudzania

Co jeszcze pomoże mi schudnąć – zdrowe nawyki?

  • Musisz polubić się z warzywami, które dostarczą do Twojego organizmu dużo witamin i minerałów.
  • Odstaw alkohol w kąt, a jeśli musisz już się go napić, pij go od święta (ze względu na to, że jest kaloryczny).
  • Pij wodę i zieloną herbatę, odrzuć całkowicie napoje słodkie.
  • Posiłki powinny być doprawiane ziołami, z zerową ilością soli.
  • Nie jedz między posiłkami, a po posiłku zjedz coś miętowego, ponieważ mięta zmniejsza uczucie apetytu.
  • Nie używaj w kuchni mleka krowiego, białej mąki, żywności ze sztucznymi dodatkami. Zacznij piec i gotować zamiast smażyć.

Brak motywacji może spowodować rezygnację z odchudzania, a to końcowo doprowadzi do efektu jo-jo lub wyrzutów sumienia, że po raz kolejny nam się nie udało. Osiągnięcie celu nie zawsze jest proste dlatego musisz znaleźć motywację i słuchać się dobrej motywacji. Do tego dochodzi zmiana nawyków, na które nie każdy jest gotowy.

Jest trochę zasad, których trzeba przestrzegać podczas odchudzania, żeby mówić o zdrowym odżywianiu. Co Tobie sprawia trudność i jak się temu przeciwstawiasz?