Wrzosowa Chata (Bielsko-Biała)

Blog przez żołądek do serca

Maciej

Niezły obżartuszek, ale tylko i wyłącznie w dobrej wierze! Pasjonata dobrego obiadu i krótkiej siesty. Laureat nagrody #mamOplaijobla
Wrzosowa Chata (Bielsko-Biała)

Ciągle jeździmy tylko do jakichś restauracji włoskich lub innych, które nie podają polskiej kuchni jako swojej specjalności, więc w końcu musieliśmy sprawdzić jak smakują takie typowo polskie posiłki w restauracyjnej jakości. Wrzosowa Chata z Bielska-Białej działa już od bardzo dawna i w końcu do nich wpadliśmy! Sprawdź, co zamówiliśmy!

We Wrzosowej chacie zamówiliśmy:
– oscypki grillowane z boczkiem i konfiturą,
kotlet schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną (zamówiliśmy specjalnie bez koperku, bo go nie lubimy),
burger klasyczny.

Na samym początku przyszły oscypki, na które dość długo czekaliśmy. Były w porządku, smakowały podobnie jak te, które można kupić w Wiśle.

Schabowego zamówiliśmy bez dodatku koperku, co zostało uznane na kuchni (niektórzy kelnerzy lub kucharze mogą zapomnieć, tym bardziej przy tak dużym obłożeniu w jakim przybyliśmy). Był bardzo cienko rozklepany i dobrze doprawiony, za co duży plus. Kapusta kwaśna – tak, jak powinno być.

Burger klasyczny był po prostu klasyczny, natomiast na pochwałę zasługuje maślana bułka z sezamem i czarnuszką.

Jedzenie we Wrzosowej Chacie bardzo przypadło nam do gustu, choć czas oczekiwania na dania główne to około godziny i 20 minut.

4.5 / 5
Dwóch grubasków zagłosowało!

Jak dostać się do Wrzosowej Chaty?