Zapiekanki u Kariny

Blog przez żołądek do serca

Maciej

Niezły obżartuszek, ale tylko i wyłącznie w dobrej wierze! Pasjonata dobrego obiadu i krótkiej siesty. Laureat nagrody #mamOplaijobla
Zapiekanki u Kariny

Piękny zachód słońca w górach z gorącą zapiekanką!
Poniwiec organizuje kino letnie, które gromadzi coraz więcej osób na nocnych seansach.
Łąka na Małej Czantorii jest wyłożona miękkimi pufami i materacami, które są ogólnodostępne. Warto zabrać ze sobą koc, bo temperatura w górach szybko spada i po zachodzie słońca przy lekkim wietrze robi się bardzo zimno. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, ale warto wspomóc organizatorów i zamówić coś dobrego do jedzenia, więc ZACZYNAJMY!

zapiekanki u kariny

Zamówiłam zapiekankę z roszponką i otrzymałam pilot, który zaczął pikać jak zamówienie było gotowe (Bardzo fajne rozwiązanie – nie trzeba czekać w lokal, można wyjść na zewnątrz). Zapiekanka była podgrzana, chrupiąca z dużą ilością rukoli i pomidorków. Odbiegała smakiem od taniego fastfooda, za co bardzo duży plus! Nie jestem pewna pochodzenia bułki, ale sądzę, że wypiekanie własnego pieczywa przy tak wielu zamówieniach mogłoby być nieco problematyczne.

4.5 / 5
Dwóch grubasków zagłosowało!

Ocena: 4,5/5

Pamiętajcie, że lepiej jest przyjść co najmniej 30 min przed seansem, zarezerwować miejsce i złożyć zamówienie. Kilka minut przed seansem wszystkie pufy są zajęte a oczekiwanie na zamówienie bardzo się wydłuuuża. Polecanko!