Placek czy naleśnik (Tychy)

Placek czy naleśnik (Tychy)

Wyobraź sobie taką sytuację. Masz chcicę na naleśniki już od miesiąca. Marzy Ci się taki naleśnik, że aż uszy Ci się trzęsą. Jesteś w parku i nagle postanawiasz „dziś musi być ten dzień. Dziś zjem naleśnika”. Szukasz restauracji w mieście, w którym jesteś i trafiasz na restaurację, która zamyka się za 15 minut, a Ty jesteś 20 minut od niej. Dzwonisz do restauracji, żeby przygotowali Twojego naleśnika, a Ty biegniesz ile sił w nogach, żeby zdążyć przed zamknięciem.

Dokładnie tak było z restauracją Placek czy naleśnik w Tychach! Na szczęście Panie z obsługi zgodziły się na szalone zamówienie na ostatnie minuty działania restauracji, przyszliśmy (o dziwo) 3 minuty przed zamknięciem, a nasze naleśniki już na nas czekały!

Zamówiliśmy porcję o smaku rafaello oraz oreo. Porcje były spore i bardzo smaczne. Naleśniki Rafaello prezentowały się bardzo apetycznie. Ich środek wypełniony był serem i kokosem z dodatkiem bitej śmietany. Jednak jakże wielkie było nasze zdziwienie, kiedy otworzyliśmy naleśniki Oreo, a naszym oczom ukazała się… kupa, która na szczęście wcale nie smakowała jak kupa! Co do smaku… Jesteśmy w tym podzieleni.

placek czy naleśnik tychy
placek czy naleśnik tychy

Może i wyglądem to nie zachwycało, ale smakowo było to naprawdę dobre. Z tych dwóch rodzajów naleśników, dla jednego lepsze było Rafaello, dla drugiego Oreo. Na szczęście mogliśmy podzielić się pół na pół i wszyscy byli zadowoleni!

Jeśli masz ochotę na ekstrawaganckie naleśniki, które zachwycą Twoje podniebienie, odwiedź restaurację Placek czy Naleśnik. Zdecydowanie polecamy!

[kkratings]

Jak się dostać w to miejsce?

Inne artykuły z naszej strony