Zdecydowanie wyjątkowe miejsce na rynku w Żywcu, które zapamiętamy na bardzo długo. Wieczorem kiedy jest już zimniej, taras jest ogrzewany przez ogrzewacze gazowe, co nadaje bardzo przyjemnego klimatu całemu miejscu.
Zamówiliśmy sałatkę z krewetkami, do której dostaliśmy dodatkowo bagietkę.
Sałatka sama w sobie zrobiona z mrożonych krewetek, z mixem sałat z biedronki. Końcówka sałatki była nasączona dressingiem bazyliowym, który spowodował, że była bardzo wodnista. Bagietka raczej powinna być podana na ciepło, żeby lepiej komponować się z daniem.
Najprawdopodobniej jej cena (36 zł za porcję) była spowodowana krewetkami, ale czy na pewno była jej warta?
Być może jedzenie, które nam podano nie było wyśmienite, ale sam klimat restauracji i poczucie prywatności siedząc przy stoliku bardzo na plus. Na pewno zapamiętamy ten dzień na bardzo długo.