W czasie pobytu w Prage trafiliśmy do włoskiej restauracji Pasta Fresca, która znajdowała się delikatnie na uboczu, niedaleko starego rynku. Restauracja znajdu
W czasie pobytu w Pradze trafiliśmy do włoskiej restauracji Pasta Fresca, która znajdowała się delikatnie na uboczu, niedaleko starego rynku. Restauracja znajduje się przy ulicy Celetná 598/11, w budynku.
Po wejściu do lokalu, na pierwszy rzut oka delikatnie się przeraziliśmy – restauracja pomimo godziny była pusta. Kelnerka podeszła do nas i zapytała się czy wolimy zostać na parterze czy przejść na dół restauracji. Wybraliśmy tą drugą opcję.
Przechodziliśmy koło kuchni, tak naprawdę wszystko było gotowane “na żywo” – każdy mógł podejrzeć kucharzy w swoim fachu.
Pomimo małego błędu przy podaniu menu (dwa razy dostaliśmy wersję czeską zamiast angielskiej), obsługa była naprawdę super – każdy z nich uśmiechnięty, było widać chęci do życia nawet w pracy.
Każdy ze składników podawanych klientom, jest przygotowywany na miejscu – od makaronu aż po bagietki. Tak! Podczas czekania na danie, dostaliśmy trochę bagietki (lub innego specjalnego chlebka – nie znam się) i oliwę do skropienia.

Restauracja na prawdę miała super klimat, najbardziej przez mini stanowisko na środku pomieszczenia, w którym kelnerzy kroili dla nas niektóre ze składników.
Zamówiliśmy farfalle z kurczakiem i sosem serowym i rigatoni z wieprzowiną, rukolą, pomidorami i pieprzem zielonym. Nasze posiłki były po prostu idealne. Obawialiśmy się, że dania nie będą wystarczająco syte, żeby mieć siłę dalej zwiedzać – okazało się zupełnie inaczej. Jeśli ktokolwiek miałby ochotę na włoską kuchnię w Pradze – polecam Pasta fresca.


Za całość zapłaciliśmy około 524 koron czeskich (89 złotych). Może to i nie mało, ale obsługa, dania, wystrój i cała atmosfera panująca w lokalu na pewno były tego warte.
Czy restauracja trafiła do naszego serca? Definitywnie TAK.