Z jakiegoś powodu właściciele restauracji i kawiarnii w Tychach lubią nawiązywać do nazwy swojego miasta. Restauracja Dotychczas trafiła się nam całkowicie przypadkowo przejeżdżając przez centrum, a nazwę zapamiętaliśmy bez problemu.
Wystrój w środku bardzo na plus, na ogródku dostępne są leżaki i altany, które mogą nas uchronić przed niską temperaturą na zewnątrz.
Zamówiliśmy tagliatelle guanciale, które wydawało nam się najlepszą propozycją z całej karty (nie licząc pizzy).
Dostaliśmy jako darmową przystawkę świeży chleb i hummus.
Przystawka była bardzo dobra, chleb bardzo chrupki, lecz skórka dosyć twarda. To, że nie informują o takim przysmaku przed daniem głównym jest bardzo na plus – rzadko zdarza się, żeby ktokolwiek coś dodawał od siebie.
Generalnie początek makaronu bardzo dobry. Im niżej schodziliśmy, tym bardziej danie było słone. Na samym końcu posiłku, makaron był naprawdę słony i gdyby nie karafka wody, którą zamówiliśmy, byłoby naprawdę ciężko.
W porównaniu do innej restauracji, w której mieliśmy przyjemność zjeść makaron – LL Restaurant – Dotychczas wypadło słabo. Nie było to jednak danie, którego się nie dało zjeść, nie przypadła nam do gustu tylko końcówka dania.