Chopina 5 (Bielsko-Biała)

Blog przez żołądek do serca

Maciej

Niezły obżartuszek, ale tylko i wyłącznie w dobrej wierze! Pasjonata dobrego obiadu i krótkiej siesty. Laureat nagrody #mamOplaijobla
Chopina 5 (Bielsko-Biała)

Po raz kolejny chcieliśmy wybrać się do restauracji w Bielsku-Białej i zdecydowaliśmy się na Chopina 5! Ta restauracja zmienia swoje menu co sezon, a my trafiliśmy akurat na zmianę menu na lato. Restauracją interesowaliśmy się już od dłuższego czasu, mieliśmy ochotę na kilka pozycji z poprzednich sezonów, ale w letnim menu również trafiliśmy na potrawy, które nam przypasowały. Sprawdź, co zamówiliśmy i jak smakowało!

Nasze zamówienie to:
– Bao z kurczakiem teryiaki, sałatką po koreańsku z ogórka, marchewki i białej rzodkiewki, sos orient-mayo, prażone orzechy ziemne, rzodkiew daikon, kolendra,
– Ragout jagnięce z rozmarynem, podane z puree pietruszkowym, z grillowanymi warzywami sezonowymi i płatkami sera Grana Padano.

Jedzenie, które zostało nam zaserwowane było jednym z najlepszych potraw, które kiedykolwiek dostaliśmy w restauracji. Ragout jagnięce (które próbowaliśmy pierwszy raz w życiu) w wykonaniu Chopina 5 to taka mieszanka smaków, której nikt by się nie spodziewał, a tym samym było to po prostu pyszne. Warzywa chrupiące, nie przeciągnięte. Szkoda jedynie, że Grana Padano zamiast być płatkami (tak jak wskazywało menu), okazało się być po prostu starte na tarce. Danie było również bardzo syte, a sama porcja porządna.

Bao z szarpanym kurczakiem było bardzo odświeżające z każdym kęsem. Połączenie kolendry, kwaśnych rzodkiewek, a do tego delikatnie pikantny sos idealnie się komponowały.

Chopina 5 naprawdę nam zaimponowało. Cieszymy się, że restauracja z takim poziomem kulinarnym jest całkiem niedaleko nas i w tym samym czasie żałujemy, że wcześniej nie wybraliśmy się tam. Od teraz mają zagwarantowane to, że będziemy do nich przyjeżdżać na każdą zmianę menu.

Tę wizytę w Chopina 5 zapamiętamy na bardzo długo.

5 / 5
Dwóch grubasków zagłosowało!

Jak dostać się do Chopina 5?